Jašče nia znojdzieny žyvymi natchnionaj pieśni ideał. Imkni ž, paet, raźłisia ŭ himnach! Dziŭny, śviaty ci čuješ pał? Niachaj u takt tvaich suhuččaŭ i nie traplaje siańnia śviet, imkni! Ci ž raz adzin nad kručaj tvaryŭ ty ŭžo svoj zapaviet? Ci ž raz u biełaj poŭni roskvit ty vierš, pa słovie słova, kuŭ, ci raz ahoń raspalvaŭ Boski u ciele z hłiny i piasku? Imkni! Ci ž sum ahnistym džhałam ciabie nia džhaje da kryvi? Ci mo jašče tabie zamała u našaj movie słoŭ žyvych? Ich šmat, jak zor, jak zierniaŭ žviru na srebnych plosach našych rek. Vučy ž prystałych dychać šyraj, šuhać, za Rodny Kraj hareć! Imkni! Łavi ŭ kryłatym locie čar słoŭ, što jmhłoju rastaje... Chaj znaje śviet: z usich śmiarotnych ich dakranuŭ adno paet!
1944–1954
|
|