Doždž, doždž, doždž! Paśla skupoha na rosy Minułaha leta Jak prahna, Zachłynajučysia radaściu, Jaho całujuć Pačarniełymi vusnami Tarfianiki, Łoviać Patreskanymi dałoniami Suhłinki, Pjuć abharełymi hrudźmi Piaski! Doždž, doždž, doždž! Minaje tydzień, druhi, trejci... Užo zachłynajucca ad jaho Reki, travy, drevy. Ci nie para było b Jamu spynicca? Doždž, doždž, doždž! Hnucca dadołu Aciažaranyja kałasy, Kryčać, zachłynajučysia ślazami: – Ratujcie! Dzień i noč Stajać na pieradavoj, Ustryvožanyja, usie, Chto hety raściŭ uradžaj. Narešcie, Jak drakony, stomlenyja Ad pahoni za soncam, Adpłyvajuć chmary. Cišynia. Lahčej ŭzdychajuć pałi, Pamału napaŭniajucca Šołacham kałasoŭ, Zvonam žaŭrukoŭ, Hałasami ludziej, Hułam kambajnaŭ Pieśniaj ziarniat. Vy heta čułi, Kałi brałi skibu chleba Niepamierna ciažkoha I słaŭnaha 1978-ha hoda?
1979
|
|