400 Siabram-adnahodkam pryśviačaju...
Škada – dziacinstva stała snami, Dalokaj kazkaj, niebyćciom! My razyšłisia, ale z nami Žyvie siabroŭstva pačućcio! Nas kłičuć ściežki-puciaviny, U sercach mar burłić patok. Siabry, sabracca my pavinny U nieparušny svoj hurtok! O, kolki słoŭ va mnie raicca Piaščotnych, niby płyń raki! Jak ryba ŭ sietcy, budu bicca – Zachoŭvać vobraz darahi Junactva i siabroŭ žadanych, Byłych pačućciaŭ ciepłyniu, Da skonu dzion – samaaddana Siabroŭstva nieści čyściniu! Siabry maje, minajuć tydni! Nam źmiena novaja – idzie! Ŭzrastaje porstki kołas žytni , I nivaj zvonkaju hudzie! I my – kałośsie hetaj nivy. Joj viek šumieć, joj viek runieć, Tamu usio žyćcio pavinny My sercy maładyja mieć!
|
|