Niaŭžo ŭsiamu ciapier kaniec! Tamu, što dadziena,– nia zbycca! Čužyja koni pad vianiec Imčać druhich, až pył kurycca. Čužyja koni! Lubata! Mianie taksi zaŭždy čakaje, Ach ty, dziavoctva ślepata, Pačućcie połymiem šuhaje! Čakała... Dumała... Až nie! Za ŭsio ślazy haračaj mała. Miž śmiecham ciažka uzdychnieš, Sama siabie tak abakrała.
|
|