Pamiaci dahiestanskaha ašuha Sulejmana Stalskaha
|
Umirałi, buduć umiraci ludzi, – Takaja ŭžo dola, dola čałavieka, – A narod žyć budzie, pieśnia žyci budzie, Pakul śviet žyć budzie – ad vieka da vieka. Ci tam, dzie na skałach volnaha Kaŭkaza Dniujuć i načujuć arły na svabodzie, Ci tam, dzie z purhoju, z zaviruchaj razam Biełyja miadźviedzi la polusa brodziać, –
Pieśnia čutna ŭsiudy U biaźmiežnym prastory, Ci to dzień, ci nočka, Ci sonca, ci zory. Chto strymaje chvałi Mora-akijana, Chto strymaje hołas Pieśni raskavanaj?!
*
U krainie hordaj, hory dzie pad nieba, Dzie byŭ prykavany Pramietej da skały, Ros i hadavaŭsia ŭ biadzie, biaz chleba Sulejman harotny, naš piaśniar udały. Hnałi, vyśmiavałi bahačy i kniazi, – Jaho pieśni-dumy byłi im nia miły. U svaim aule z hora nie vyłaziŭ. U biadniackaj sakłi ščaście nie haściła.
Dy minułi hody Biedaŭ i kajdanaŭ, Pryjšła radaść, vola Ŭ chatu Sulejmana. Pieśni jaho ŭ ludzi Vyjšłi hułka, dziŭna, – Ŭdaŭsia u ašuha Hołas sałaŭiny.
*
Ab Stałinie mudrym, ab žyćci ščaśłivym Što burłić siahońnia załatoj krynicaj, Ab ludziach-herojach, ab ćvitučych nivach I ab soncy jasnym, što na niebie jskrycca Byłi tvaje pieśni, ašuh Dahiestana, A ŭ tych pieśniach homan ziamłi našaj čuŭsia, I recha lacieła darohaju słaŭnaj, Ažno z-pad Elbrusa i da Biełarusi.
Śpi, piaśniar naš rodny. Ty žyćcio pryhožyŭ. Ab tabie taksama Narod pieśni złoža. Budzieš žyć ty ŭ sercach Dumkaju arłinaj Na krasu i słavu Rodnaje krainy.
1937
|
|