La darohi, la dalokaj, Kala kryžavoj, Śpić karčma tam adzinoka Z złuplenaj strachoj. Pachiłiłaś na staronku, Prylahła k ziamłi; Nieviasiołyja karčomku Dumy pryhniałi. Ab minuŭšaj słavie, dzivach – Jak była pjana, – Ab dziańkach byłych ščaśłivych Dumaje jana. Jak nia dumać pra byłoje, Poŭnaje prykras! Pierajšło, i ŭžo nia toje, Ŭžo nia toj, och, čas! Kałiś homanam šumieła, Ludna ŭ joj było, Padarožnych mnoha mieła, – Ŭsio nia raz siało. I žyłosia, i viałosia, Hej, inakš karčmie! – Recha rohatu niasłosia Uletku i ŭzimie. Adbyvałiś viečarynki I viasielłi ŭraz, Zachaplajučy dzianinki Ŭ nočny dobry čas. Reža muzyka zvanłiva, Topat noh taki! Razhulałisia nadziva Dzieŭki, dzieciuki. Kruham staršyja pry čarcy Siełi, lulki ćmiuć, Ab pahodzie, haspadarcy Hutarki viaduć. A harełka rečkaj ljecca, Biehaje šynkar, Pieśnia ŭdałaja niasiecca, Z tvaru syple žar. Oj, dzianiok tak kožny pravie U karčmie šum, kryk... Šče zła dola pazabavie! Čas viasioły źnik. Usio prapała, zhibła niedzie, Jak son, jak tuman; U karčmu ŭžo nie zajedzie Ni mužyk, ni pan. U stadole nia ržuć koni, Koz nia bečyć zbrod, Nie hamonić pry šynkoŭni Vypiŭšy narod. Kości paryć u mahile Ŭžo šynkar daŭno, Ab niačystaj ludzi sile Bajuć na adno. Kažuć: poŭnač jak nastanie I siało zaśnie, – Adbyvajecca hulańnie, Jak zdaŭna ŭ karčmie. Čerci, viedźmy, vaŭkałaki Schodziacca hulać; Na stoł źjaviacca prysmaki, Muzyka čuvać. Błisk śviatła zabłiśnie jarki, Pojdzie chodam kłum, Zvoniać miski, plaški, čarki... Pjanstva, skoki, šum. Ženiać viedźmu z vaŭkałakam, Svataje šynkar, Popam – rabin, viedźma – dziakam, A čort – haspadar. Tak hulajuć, pokul niedzie Nia kihnie piatuch... Hinie ŭsio, i pa biasiedzie Pusta, sumna ŭkruh. Cień sa ścien płyvie panury, Jak ź jakoj turmy, Kot ździčeły łović ščury U sianiach karčmy. Krylłi ŭ ciemnacie łapočuć Kažanoŭ, načnic; Vichry ŭ kominie chichočuć – Žudka biez hranic. Žach karčma ŭvieś čuje hety I dumu snuje Pra minuŭšyja dni, lety Lepšyja svaje.
1907
|
|