Čamu u sim žyćci niamiłym Niapraŭda, dzie vokam nia kiń, Čamu adnym słavu i siłu I ščaście žyćcio addziałiła, Druhim – tolki hora, choć zhiń Čamu heta ŭ połi niaroŭna Pad soniejkam kraski ćvituć? Čamu adny vabiać čaroŭna Svaim charastvom niavysłoŭnym, Druhija, schavaŭšyś, rastuć? Nichto j nia šukaje ich, śpiačych Miž miakkaj šaŭkovaj travy, Im łaskaŭ škaduje haračych I sonca i viecier, što płača, Nad imi ŭ vasieńnija dni. Čamu navat nivaŭ pałoski Niaroŭna na sonca hladziać? Čamu adny łipki, biarozki Šumiać, šelaściać kala vioski, Druhija ŭ huščary maŭčać? Čamu heta jasnyja zory Paroznamu ŭ niebie błiščać: Rassypaŭšyś dzieści ŭ prastory, Adny tkuć sa srebra vuzory, Druhija – dyk ledźvie harać? Čamu adna pieśnia ab dołi, Ab ščaści pryhožym piajeć, Druhaja, hublajučy ŭ połi Svaje pierałivy – nikołi Da ščaścia dušu nie zavieć? Čamu jość niaroŭnaje hora Na śviecie chałodnym, błahim? Adno – zabyvajecca skora, Druhoje, – hłuchoje, jak mora, Ŭvieś čas ranić smutkam svaim? Čamu adny viečna pracujuć, Ich viek — niaprychilnaja noč, Druhija – žyćcio ŭsio śviatkujuć, Ich sny i nadziei hadujuć, A hora – chavajecca proč! Čamu štoś viałikaje dola Stvaryć nakazała adnym, Ich znajuć i ščaście, i vola... Druhich – niaprymietna nikołi. Pakryŭdžanych boham samym? Nia im kłikać, ciomnym i kvołym, Da novaha žyćcia ludzioŭ: Nichto j nie pačujeć ich movy, A viecier raźviejeć ich słovy Miž siniaj imhły niebiasoŭ. Čamu? Mo niaroŭna viasnoju Dla ŭsich źziaje sonca ź niabies? Mo tolki dla mocnych dušoju Viasna łuh akryła travoju I śviežaj zialeninaj les? Nie, łaski svaje padziałiła Nam soniejka roŭna... Usio Pramieńniami husta pakryła I tolki u śviecie niamiłym – Niapraŭda, i ździeki, i zło...
1922.
|
|