Adnojčy ŭletku niechta ržavaju piłoj Na dubie vyrazaŭ: “Jon moj”. Ciapier, u vyniku dzivosnaha zdareńnia, Pad hetym dubam jon lažyć, Jaho aplecieny kareńniem. Voś tak, amal što vypadkova, Da dreŭ prychodzić naša mova, Kab niedzie hod praz tysiač piać Nam moŭčki śviečkami stajać, A im chadzić i razmaŭlać.
|
|